Get Adobe Flash player

Minione wydarzenia

"Mocni w wierze". Relacja z pielgrzymki na Jasną Górę

3 sierpień

Lublin - Bełżyce

pozegnanie pielgrzymow.JPGpozegnanie pielgrzymów3.JPGpozegnanie pielgrzymów2.JPG

O 6.40 w kościele parafialnym w Kurowie odbyło się pożegnanie pielgrzymów, którzy wyruszyli na Jasną Górę. Modlitwę w intencji pielgrzymów odmówił       ks. kan. Wiesław Pecyna. Pielgrzymów pożegnał również Wójt Gminy Kurów      St. Wójcicki i licznie zgromadzeni parafianie.

Po Mszy św. na placu przed Archikatedrą w Lublinie wyruszyliśmy na pielgrzymkowy szlak. Po drodze spotkaliśmy się z wielką serdecznością i gościnnością mieszkańców mijanych miejscowości. O godz. 19 dotarliśmy do kościoła św. Pawła w Bełżycach.

Czytaj więcej...

Wywiad z ks. kan. W. Pecyną

 

      W lecie 2010 r.  Ksiądz kan. Wiesław Pecyna został  mianowany  administratorem parafii w Kurowie. Zmiany kadrowe dotyczyły wielu parafii w Archidiecezji Lubelskiej. Ogłosił je w czerwcu ubiegłego roku Arcybiskup Józef Życiński.

Ksiądz Wiesław był wcześniej proboszczem  parafii w Częstoborowicach.

      Cztery lata temu został  uhonorowany  godnością kanonika  za pracę  w parafii -Brzeźno.

 

Redakcja: Skąd Ksiądz pochodzi? Co może Ksiądz powiedzieć o swojej rodzinnej parafii?

 

Ksiądz Wiesław Pecyna: Pochodzę z Roztocza, z parafii Mokrelipie w pow. zamojskim. Tam byłem ochrzczony, przyjąłem pierwszą komunię św., sakrament bierzmowania. Tam zrodziło się moje powołanie kapłańskie i tam odprawiłem swoją pierwszą mszę św. prymicyjną.

Parafia Mokrelipie jest bardzo stara, jej początki sięgają XIV wieku. Dawniej była bardzo liczebna, dzisiaj należy do niej około 1500 wiernych, w większości pracujących w rolnictwie.

 

R: Wybór drogi życiowej nie jest łatwą decyzją, w jaki sposób Ksiądz odkrył w sobie powołanie?

 

Ks. W.P: Moje powołanie  do kapłaństwa zrodziło się w szkole średniej. Po  ukończeniu Technikum Przemysłu Drzewnego w Zwierzyńcu postanowiłem wstąpić do Wyższego Seminarium Duchownego w Lublinie.

Powołanie posiada każdy człowiek, ale trzeba je rozbudzić przez osobistą modlitwę, członków rodziny i innych ludzi. Powołanie zwykle nie przychodzi nagle i niespodziewanie. Człowiek dojrzewa do niego powoli. 

 
 
 

R: W jakich parafiach pełnił Ksiądz posługę duszpasterską?

 

Ks. W.P: Moją pracę kapłańską rozpocząłem jako wikariusz w parafii Kijany, potem był Tworyczów, Lublin, Żółkiewka. Następnie otrzymałem nominację na proboszcza parafii Brzeźno koło Chełma, gdzie pracowałem 6 lat. Później decyzją

 

 

Ks. Arcybiskupa otrzymałem nominację do parafii Częstoborowice, a po trzech latach w 2010 r. do parafii Kurów.

 

Tak wygląda w skrócie moja droga kapłańska, która dla każdego księdza jest inna i bezpośrednio związana z przyrzeczeniem składanym w chwili święceń. Wtedy każdy ksiądz przyrzeka cześć i posłuszeństwo swojemu biskupowi.

 


R: Jakie wydarzenie religijne uważa Ksiądz za najważniejsze w ostatnim czasie?


Ks. W.P: Myślę ze najważniejszym wydarzeniem religijnym, zarówno dla Kościoła, jak i dla naszej Ojczyzny, będzie beatyfikacja sługi Bożego Jana Pawła II.


R: Czy był ksiądz na spotkaniu z Ojcem Świętym Janem Pawłem II?

 

Jeśli tak, w jaki sposób je ksiądz zapamiętał?

 


Ks. W.P: Moje pierwsze spotkanie z Ojcem Świętym  miało miejsce podczas wizyty Jana Pawła II w Lublinie, gdzie jeszcze jako diakon posługiwałem wiernym. Uczestniczyłem również w drugim spotkaniu w Zamościu. Te przeżycia pamięta się do końca życia, na pewno były to wspaniałe chwile.

 

R: Co mógłby Ksiądz powiedzieć o parafii po pól roku pobytu w Kurowie?


Ks. W.P: Początki w parafii są zawsze najtrudniejsze, nie zna się ludzi ani panujących zwyczajów. Trudna jest zmiana miejsca zamieszkania i przeprowadzka. Każdy, kto się choć raz w życiu się przeprowadzał, to wie, ile wiąże się z tym problemów. 


R: Co chciałby Ksiądz zrobić w najbliższym czasie dla tej parafii?

 

Ks. W.P: Jestem tutaj dopiero pół roku i staram się sprostać nowym obowiązkom.  Trzeba jeszcze wiele czasu, aby dokładnie poznać potrzeby parafii  i myśleć o zmianach. W naszej parafii, jak w każdej, trzeba podejmować nowe wyzwania o charakterze duchowym i materialnym. Te najpilniejsze dostrzegam już dziś.

Przede wszystkim chciałbym, aby więcej wiernych korzystało z niedzielnych mszy św. Obecne uczestniczy około  ¼ parafian. Chciałbym przyczynić się do  większego ożywienia wspólnot modlitewnych i grup działających przy parafii.

Ważne jest rozwiązanie sprawy ogrzewania kościoła i poprawy nagłośnienia. Konieczne są pewne prace na cmentarzu, chociażby takie jak wycinka drzew, które stwarzają zagrożenie dla ludzi i pomników. Remontu wymaga też plebania. Dom parafialny to nie tylko mieszkania dla księży, to również sale do spotkań grup parafialnych, pomieszczenia, które służą parafianom.

Myślę, że  dzięki pomocy i ofiarności parafian będzie możliwa realizacja tych planów. Chciałbym zapewnić, że informacje o wszystkich pracach, nowych inicjatywach oraz ustaleniach z radą parafialną, będą przedstawiane  podczas ogłoszeń parafialnych i na stronie internetowej.


R: Skąd ksiądz czerpie inspirację do kazań?

 

Ks. W.P: Z Pisma Świętego, książek a także z obserwacji życiowej.

 

R: Z jaką grupą wiekową lubi ksiądz pracować najbardziej: z dziećmi,  młodzieżą czy dorosłymi?

 

Ks. W.P: Zadaniem księdza jest pracować ze wszystkimi grupami wiekowymi w parafii. Praca z każdą z nich jest ciekawa i może dawać wiele satysfakcji.

 

R: Przygotowując się do wywiadu z księdzem poprosiliśmy parafian o pytania w formie maili? Młodzi ludzie pytali między innymi:

Czy Ksiądz wyznania rzymskokatolickiego może mieć brodę i wąsy?

Ks. W.P: Tak. Sam Pan Jezus ją nosił jak i Apostołowie.

R: Kolejne pytanie nadesłane mailem dotyczy tego, czym można zaskoczyć Świadka Jehowy?

Ks. W.P: Jeśli chodzi o Świadków Jehowy to uważam, że można podejmować rozmowę, jeśli oczywiście zna się Pismo Święte. Jeżeli nie - to odradzałbym.

R: Parafianie zwrócili się do nas z prośbą o uwzględnienie w wywiadzie  pytania dotyczącego Komunii św. Czy przystępując do Komunii św. należy uklęknąć czy też można przyjąć postawę stojącą?

 

 

Ks. W.P :Można uklęknąć, można również przyjąć postawę stojącą.

 

W 2005r. Konferencja Episkopatu Polski przyjęła Instrukcję dla Kościoła w Polsce, dotyczącą udziału i postaw wiernych we Mszy świętej.

 Biskupi opisują w niej m. in. postawę wewnętrzną i zewnętrzną godnego przyjęcia Jezusa Eucharystycznego.

Pierwszym i najważniejszym warunkiem jest stan łaski uświęcającej. Nie przyjmuje Ciała Pańskiego, bez uprzedniego odbycia spowiedzi sakramentalnej, ten- kto  znajduje się w stanie grzechu ciężkiego. Przystępowanie do Komunii odbywa się w sposób nabożny, godny i spokojny.

Podchodząc do Komunii świętej należy pamiętać o odpowiedniej postawie ciała. Przepisy liturgiczne dopuszczają dwojaką: klęczącą bądź stojącą.

 

R: Wywiad z Księdzem będzie dostępny na stronie internetowej. Skąd wziął się pomysł na stworzenie strony naszej parafii?


Ks. W.P: Każda parafia w diecezji ma stronę internetową. Jest to wymóg naszych czasów. Sądzę, że strona naszej parafii przyczyni się do lepszej komunikacji między parafianami, jak i całą diecezją.

 

R: Czym interesuje się Ksiądz poza pracą w parafii?


Ks. W.P: Mam wiele zainteresowań, nie wszystkie mogę realizować z powodu braku czasu.


 Trochę jeżdżę na rowerze, zimą na nartach, lubię pracować fizycznie, a takiej właśnie pracy tutaj nie brakuje.


R: Czego Księdzu życzyć w kurowskiej parafii?

 

Ks. W.P: Moim życzeniem jest, abyśmy potrafili się wzajemnie rozumieć.

 

 

R:Dziękujemy za udzielenie wywiadu.

 

    Życzymy wszystkiego najlepszego w pracy duszpasterskiej.

 

 

Ks. W.P: Dziękuję. Szczęść Boże Wszystkim.

 

 

 

Liturgia dnia

Dofinansowanie projektu

 

LUMEN TV

logo lumen tv 200

Darowizny dla Parafii

Wpłat dokonujemy na poniższy rachunek:

78 8732 0000 0000 6510 2000 0001

Licznik

Dzisiaj 208

Wczoraj 409

W tym tygodniu 1461

W tym miesiącu 10997

Wszystkie 1177439

Currently are 24 guests and no members online

Kubik-Rubik Joomla! Extensions

Klucze dla kamieniarzy

Kościelny:

tel. 508321024